Dobrodziejstwa druku

Bez ruchomych czcionek w XVI wieku nie podniosłaby głowy reformacja. A dzisiaj? Zwróćcie uwagę na przykład na marketing – drukowanie ulotek (Wybierz usługi: ) jest dzisiaj powszechne. Możecie sobie wyimaginować przepastne hale, w których tysiące pracowników mozolnie powiela kolorowe kawałki papieru? Tak właśnie przed epoką druku wydawano literaturę. A |drukowanie kalendarzy? Całość pojedynczo wypisywać, co za męka.
Zanim moguncki rzemieślnik wynalazł druk, w zasadzie mało kto umiał czytać i pisać. Książki były rzadkim dobrem. To brało się z podstawowej zasady handlu. Jeśli coś jest wymagające w produkcji, gdyż proces trwa długo i wymaga sporą liczby ludzi, to wartość produktu ostatecznego będzie niemała. A w wiekach średnich ubóstwo było naprawdę olbrzymie. Książki kupowała zatem nieliczna elita, a jeszcze bardziej mikroskopijna grupa potrafiła je studiować.

Jądrami kultury były klasztory, w których mnisi starannie przepisywali ciężkie woluminy, zazwyczaj wydania Biblii. Rozszerzenie posiadania jej po wymyśleniu druku okazało się najważniejszym katalizatorem przemian społecznych i religijnych. A teraz pomyślcie, jak jest dzisiaj. Spory odsetek osób ma w domu tomy poezji, notesy, zeszyty, plakaty. A słowo drukowane jest dziś uparcie zastępowane przez technologię masowego cyber przekazu .
Lecz to jeszcze nie koniec czasu druku. Usługi drukarskie okazują się wciąż niezbędne. Dzięki nim funkcjonuje prasa. To też jakby nie było najlepsze narzędzie w marketingu. Druk ulotek, ogłoszeń, ogłoszeń rozkręca światową gospodarkę od prawie połowy wieku. Odszukanie dobrej drukarni jest łatwe. Wystarczy połączyć się z siecią, włączyć Google i wstawić frazę „druk miejsce” (np. „druk Kraków”) i zdecydować się na którąś z masy dostępnych opcji.